Selfpublishing czy wydawnictwo tradycyjne – jak wydać ksiażkę?

Selfpublishing czy wydawnictwo tradycyjne – jak wydać ksiażkę?

Na pierwszy rzut oka całkowicie samodzielne wydawanie książek może wydawać się trudne. Jednak rosnąca popularność selfpublishingu na rynku polskim świadczy o czymś zgoła odwrotnym; to korzystanie z usług tradycyjnych wydawnictw budzi ostatnio sporo wątpliwości. Czym różnią się te dwie drogi wydania i czy istnieje trzecia? Odpowiadamy!

Selfpublishig, czyli jak wydać książkę samemu?

Wszystko zależy od tego, jakie mamy zaplecze zarówno jeśli chodzi o jakościowy materiał, jak i fundusze. Selfpublishing zaczyna się tam, gdzie kończy ich brak – w tym wypadku płacimy za wszystko: nie tylko wydruk, ale i redakcję oraz korektę, skład, a także marketing. Jeśli zastanawiasz się, jak wydać książkę samemu – już teraz powiemy, że odpowiedź jest bardzo złożona. Musisz odnaleźć specjalistę w każdej wspomnianej dziedzinie oraz samodzielnie opłacić jego usługi. Rezygnując chociażby z korekty, narażasz się na wydanie książki z błędami, a nie wynajmując składacza, możesz otrzymać od drukarni książkę na przykład bez marginesów. Czy selfpublishing będzie się opłacał, zależy więc od tego, czy podejmiesz współpracę z profesjonalistami.

Wydawnictwo tradycyjne – nie dla każdego

Powyższe porady nie odstraszają jednak selfpublisherów, a wręcz przeciwnie – okazują się opcją wręcz idealną dla wszystkich tych, którzy lubią mieć kontrolę nad procesem wydawczym. Ponadto choć wydawnictwa tradycyjne oferują wydanie z redakcją, składem i marketingiem w cenie, zysk od sprzedaży sztuki stanowi prowizję, która w zależności od polityki firmy może liczyć tylko niewielki procent. Przy czym wydawnictwa tradycyjne zarabiają na sprzedaży, a więc nie wydadzą wszystkiego, co tylko podeślesz. Jeśli Twój materiał będzie za słaby – wydawca nie przyjmie jej, a Twoja książka może na wieki utknąć w jego skrzynce mailowej. To właśnie sprawia, że self jest tak popularny.

...a może vanity?

Istnieje także trzecia droga wydania książki – i to spod szyldu wydawnictwa. Nie musisz martwić się o korektę, redakcję czy skład, bo to wszystko zagwarantuje wydawca vanity. To wydawca, który pobierze od Ciebie opłatę, za któą pomoże wydać Ci książkę. Jednak cena wydania vanity zwykle nie obejmuje reklamy; rzadko książki tak wydane trafiają do księgarni – dystrybuowane są w zazwyczaj na stronach samego wydawcy, a marketing pozostaje w rękach autorów. No chyba że skorzystasz z platformy takiej jak Imker lub Ridero – platformy, która wspiera selfpublisherów, "zdejmując z nich" część obowiązków wydawniczych, również za opłatą, zajmując się również reklamą. To ty wybierasz pakiet usług, za które chcesz zapłacić. I to się opłaca!