Nauka od najmłodszych lat
Trudno znaleźć dziecko, które każdego dnia uwielbia wstawać z budzikiem i udawać się do szkoły. Nie da się ukryć, że najczęściej wiąże się to z brakiem chęci do życia oraz gigantycznym wręcz manifestowaniem swojego zdegustowania instytucją. Czasami jednak można pomóc swoim dzieciom sprawić, że nauka wcale nie musi być kojarzona z utrapieniem.
Nie tylko po polsku
Czasami może nam się wydawać, że język obcy nie posłuży nam do niczego w życiu. Przecież nie mamy zamiaru wyjeżdżać za granicę, bo w Polsce mamy wszystko, co najlepsze. Takie myślenie jest absolutnie błędne. Już dzisiaj widać, jak wielki wpływ na nasze życiu mają produkty z zagranicy. Nie można przecież nie zauważyć, że same dzieci niechętnie nastawione do nauki namiętnie grają w gry bez polskiej wersji językowej. Na tym prostym przykładzie można pokazać, że aby w pełni odczuwać radość z siedzenia przed konsolą czy komputerem, warto posiadać chociaż na poziomie komunikatywnym język angielski. Bielsko-Biała, Gdańsk, Kraków - w wielu miastach w całej Polsce znajdziemy osoby, które z całą pewnością pomogą nam w odpowiednim przygotowaniu małego smyka do wyzwań nadchodzących w przyszłości.
Szkolna rzeczywistość
Nie ma co się łudzić, że każda minuta spędzona przez dziecko w szkole to synonim efektywności i właściwego spędzania czasu. System oświaty robi wszystko co w jego mocy, aby zapewnić jak najlepsze wrażenia i doznania poprzez układanie odpowiednich norm programowych. Większość z tych planów spala na panewce. Kością niezgody najczęściej wspominaną przez media oraz rodziców są lekcje religii. Coraz więcej osób odwraca się od Kościoła Katolickiego i nie chce, aby ich dzieci uczęszczały na takie zajęcia. Szczególnie dotyczy to takich lekcji, które prowadzą katecheci skupieni wyłącznie na przedstawieniu poglądów znajdujących się wyłącznie w jednym wyznaniu.
Umiejętność liczenia
Na jakim poziomie powinna rozpocząć się nauka przedmiotu, jakim jest matematyka? W przedszkolu, szkole czy w trakcie wakacji w wieku kilku lat? Na tak postawione pytanie nie da się odpowiedzieć jednoznacznie. Z całą pewnością możemy jednak stwierdzić, że królowa nauk ma gigantyczne znaczenie, jeżeli chodzi o naszą przyszłość. Wbrew pozorom jej najważniejszym celem wcale nie jest opanowanie umięjętności liczenia. Przede wszystkim chodzi o to, aby nauczyć się rozwiązywać problemy, z którymi mamy trudności. Takie podejście daje nam bardzo dużą przewagę w przyszłości, gdzie zamiast biadolenia nad problemami staramy się znaleźć jak najlepsze wyjście.